i co w koncu jest w tym porozumieniu? masówki? chyba zwiazki maja cos z glowa jak w czwartek nie podpisza porozumienia to upadlosc ,dlaczego gornikom nie mowi sie prawdy to chodzi o ich BYC ALBO NIE BYC a zwiazki wciaz swoje ,o swoje zady sie martwia ,i co znowu we wtorek rozmowy? to jakis obłęd