może by tak: zlikwidować fundusz wczasowy (brak dofinansowania związków), ograniczyć liczbę etatów związkowych, wyeliminować firmy zewnętrzne, skoro chcecie zabierań deputat węglowy to np niech pracownik ma prawo do zakupu po preferencyjnej cenie węgla dla siebie w ilości do 8 ton z macierzystej kopalni pod swój adres zameldowania czy zamieszkania.