Druga sprawa, nadpodaż...nie do końca się z tym zgodzę, ponieważ jest węgiel i węgiel. Popyt jest na węgiel wysoko-kaloryczny, natomiast na zwałach zalega mnóstwo miału, który ma niską kaloryczność. Moim zdaniem nikt nie docenia roli kopalń w Polsce, proszę powiedz mi jaką mamy alternatywę dla w/w surowca? ok, zamykamy kopalnie - i co dalej? kupujemy od Rosjan? Ukrainy? Chin? bo Polakom się nie opłaca? Oczywiście potrzeba jest zmodernizowanie działania branży górniczej...tylko uczciwie.