Komentarz do artykułu:
Górnictwo: czy fałszowano zjazdy kandydata na wiceprezesa KHW?

fikcyjne zjazdy na dół to normalka dla kadry kierowniczej kopalni,i związkowców u nas na kop Murcki jak jeszcze boła załatwiało się to za flaszkę z Grzegorzem Sz. był specjalistą od tego, poukładany z każdą dupą na kopalni z którą załatwił wszystko, od markowni do lampowni i metanomierza, a i inne żeczy też załątwiał, każdą planistkę miał w torebce i nie tylko BHPowcom i inego sortu inspektorom, załątwiał wszystko.