Komentarz do artykułu:
Nowoczesnej młot na związki zawodowe

Tak czytając to, to wszystko racja. Związki nic nie wiedzą, nic nie robią, dopiero jak ktoś kopalnię chce kupić, i mówi, że weźmie, ale max 3 czy 4 silne związki mają zostać, to wtedy związki się burzą. No bo jak to jak? Emerytura nadsztygarska, 50 i emeryturka, w ciepłym siedzieć, zarobić z 7 tys, a tu taki dramat? Przecież na dole taki nie da rady robić, jeszcze za te 4 tys jak na ścianie? Gdzie tam, za duże zapylenie.. A kopalnia jak padnie, to na inną pójdzie, do innych związków, i dorobi.