takie obudowy były już wdrażane w kopalniach rybnickich, do czasu aż w jednej chwili zawaliło cały chodnik (i to nie jeden)co nie stało by się gdyby był w obudowie ŁP, w kwk rydułtowy też były takie chodniki ale jak zaczęło je zaciskać to na całej długości były wzmacniane, dodatkowa robota nie dość że bardzo niebezpieczna to jeszcze kosztowna, ta metoda sprawdza sie tylko przy pewnym i spójnym górotworze