Jestem górnikiem i wole żeby to upadło niż mam zarabiać mniej .Lepiej na tym wyjde ,zasiłki z urzędu pracy ,z opieki ,500 + na dzieci itd :)Kredytu spłacac nie będe musiał bo mam ubezpieczony w razie utraty pracy a w biedronce zarobie więcej na kasie jak oni chcą mi dać na kopalni. Żyć i nie umierać:)