Wczesniej oczywiscie oplacalo sie... 55tys bylo zatrudnionych i jakos zarząd nie narzekał, premie placili ludzie zaczeli odchodzic zostalo 30tys pracownikow w Kompani i teraz jakos nie ma pieniedzy.. to zwolnijcie ludzi lub zmiencie im sztuczne stanowiska etetowe na te ktore faktycznie mają juz nie mowiac o nadsztygarach, i dyspozytorach wszelakiej masci glownych elektrycznych i mechanicznych..... oj mozna by wtedy zaoszczedzić pare- pare dziesiac mln