Moim zdaniem emeryt gorniczy zatrudniajacy sie w firmie gorniczej powinien miec zawieszona emeryture do 67 roku zycia w momencie podjecia tej pracy. Widocznie malo sie napracował pod ziemia(niejednokrotn ie z cala kariera na powierzchni zamiast na dole) - dozor jak i fizyczni A firmy powinny byc karane duzymi karami za przestepstwa fiskalne - nieopodatkowe wynagrodzenia "pod stołem" 4 lata urlopik gorniczy z srodkow publicznych,a pozniej powrot pod firme wykonujaca uslugi dla kopalni