oszczędności należy szukać w kadrze pracowniczej. drobiazgowo rozliczać nadsztygarów i kierowników z podejmowanych decyzj z celowości zastosowanego materiału. nigdzie nie widziałem żeby ludzie robili tą samą robotę po kilkarazy! i nigdzie nie widziałem (szanującej się firmie) aby być nadsztygarem lub kierownikiem raptem po kilku latach pracy jako fizyczny. w kopalniach kadra kierownicza jest bez doświadczenia pomijam kwestie zarządzania ludzmi- to bajka, w której oni nie byli ani nie słyszeli