Ci "genialni" dyrektorzy z Sośnicy są tak nieudolni, że już próbują przerzucić odpowiedzialność za fatalną kondycję kopalni na załogę, pisząc rozpaczliwe listy o braku zaangażowania pracowników. Żenujące. Wcześniej to Ruch Makoszowy był wszystkiemu winien. Teraz nie ma już jak zwalić winy na Makoszowy, więc trzeba obwinić załogę. A miało być takie Eldorado....
31 stycznia 2016 12:57:56
Górnictwo: na przełomie kwietnia i maja kopalnie Kompanii trafią do PGG