Komentarz do artykułu:
Górnictwo: KW tłumaczy wypowiedzenie porozumienia ze związkami

Chopy, róbmy swoje a dobrze bedzie. Niech sie na wiyrchu starją jak to rozwiązać. Jak ni to kilofy "nabić na prosto" i na Warszawa, ale bez tych nierobow ze związkow bo oni zorganizują autobusy polejom po kieliszku dają wosztu i myślom że jak tempe ktety pójdymy za nimi. A tak na marginesie naroz nikt nie lubi PISowców. Kaj żeście byli i jako głosowali. Macie co zeście chcieli.... Bezpiecznej roboty bo baba i dziecka na nas zawsze czekajom.