Tym razem związki próbowały coś zrobić pozytywnego. Przyszły do KW na rozmowę, by się nie dać z naszymi 14-stkami, a Ci na drugi dzień wyskoczyli na rezygnację z ustaleń lipcowych. To co koledzy zauważyliście musi się zmienić: -kalfaktorzy (Ci co siedzą jak święte krowy, wiadomo, że czasem są potrzebni ale nie non stop), inspektorzy (sztucznie powołani), kierowcy dozoru wyższego i kapusie na dół!!!