Pisali tu że w Niemczech dotacje do górnictwa są większe niż u nas a wydobycie mają 7 razy mniejsze. Importują też węgiel, który oczywiście spalają. Likwidacja kopalń to 100 tys na bruk. Potem 500 tys z firm kooperujących a potem firm usługowych. Poza tym czym będziemy się grzać i produkować prąd ? Jaka alternatywa dla węgla i jakie inne miejsca pracy ? Są już czy dopiero bedą analizy narady i debaty. Gaz jest drogi i można go zakręcić a kupowany z drugiej ręki jest jeszcze droższy.