Panowie, Ci co pracują na KWK Makoszowy to najlepiej wiedzą jak rzeczywiście jest. Stan załogi topnieje w oczach z racji możliwości na wcześniejsze urlopy górnicze, plan "postawiony" dla Makoszowy jest prowadzony zgodnie z ustaleniami (wydobycie dobowe wykonywane) mimo iż ludzi coraz mniej. Sprzedawczyki poszli na sąsiednią kopalnię a zostali najbardziej wytrwali. Dół robi swoje, także teraz góra powinna się wykazać. Aby spełnić tzw. symbioze na KWK Makoszowy...