Problem Śląska? Boli, że ktoś pracował, a się nie obijał wysyłając związkowxów na koszt reszty Polski na żebry do Warszawki? To, że zwąchole śląscy maczali paluchy w niszczeniu tej jedynej rentownej kopalni, to wszyscy wiedzą. Szlag ich trafiał, że ktoś pokazywał im jak się rzetelnie pracuje. To nie jest już prywatna kopalnia jakbyś nie zauważył xxy, bo POpaprańcy ją znacjonalizowali.