A może by tak uhonorować też załogę pracującą na dole ? Bo mam takie nieodparte wrażenie, że też miała wpływ na urzeczywistnienie marzeń oraz wynik finansowy firmy a nie tylko prezydenci miast i prezes. Jak na razie widać tylko powolne "dokręcanie śruby" i tak powoli aż do maja i wtedy się nam jeszcze bardziej oczy otworzą. I tak jak napisał ryl z JSW to faktycznie wygląda na Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.