przecież w jsw sytuacja byla ponoć opanowana, górnicy z jsw oddali część wynagrodzeń i miało być ok, co znowu ich oszukali? na wiecu w rudzie sląskiej grzesik powiedzial, że musiał podpisać zgodę na obniżenie wynagrodzeń w jsw bo przystawili mu pistolet do głowy, to trzeba było dać się zastrzelić, bohaterów nam potrzeba jak nigdy