Z częścią komentarzy muszę się zgodzić. Aby uzyskać tytuł naukowy doktora musiałem zapylać kupę lat na dwie zmiany pod kontrolą starej daty profesora w terenie, labie, przy kompie. Teraz pracuję z tego typu "doktorami-kiero wnikami" bez wiedzy. W GIG są prowadzone studia doktoranckie (na zdjęciach widać mianowanych doktorów GIG). Niestety zwykle nie na jakość, lecz na ilość. Dlatego nie mają racji piszący że "trzeba się było uczyć". Dzisiaj wiedza tylko przeszkadza w "karierze".