Prawda jest taka,że trzeba zmniejszyć liczbę osób pracujących w górnictwie i zamknąć co najmniej połowę kopalń. I to jest bez znaczenia czy ktoś dużo chorował czy nie, czy był w wojsku czy nie, tylko program dobrowolnych odejść (urlopy górnicze takie jak za reformy 98-02) może to rozwiązać i wasze żale i pobożne życzenia nic tu nie zmienią.