Szkoda naszego kolegi z Bielszowic ze przeszedł na Halemba. Przecież to najbardziej specyficzny zakład o jakim słyszałem tam kalfaktorMa wiecej do powiedzeni jak sztygar mało tego ten pan co siedzi na górze ptaszki nie bo kawa ciastko on ma tak samą szychtę jak ten pan co pracuje w ścianie ale bez słoneczka itp