do Rycerz1: wtedy strajkowali wszyscy, a w wyniku wpływających na sytuację układów związkowych i polityków przegrało kilka kopalń, między innymi my i Wy. Więc raczej nie do nas te pretensje. Ludzie z "Centrum" przynajmniej już wiedzą co mają, a Makoszowianie nie wiedzą nic. Sytuacja ze stycznia i z teraz to wina ospałości związków na kopalniach które spotkał najgorszy los. Przedtem było poparcie pracowników, a teraz powoli gasną nadzieje.