Żaden z tych "liderów" związkowych z Brzeszcz nie ma pojęcia o procedurach ekonomicznych w kopalniach ani wiedzy i doświadczenia w tych tematach. Studencki ma wykształcenie? Niby jakie? Fakt, za wykorzystywanie ludzi do swoich interesów, rozpychanie się łokciami, bycie dwulicowym mógłby dostać magistra :))). Przecież oni siedząc w tych biurach związkowych nic nie robią!!! Na miejscu dyrekcji sprawdziłbym aktualne wykazy członków w poszczególnych związkach.