jeszcze chwilę i związki blokując reformy położą górnictwo. pojawią się tysiące bezrobotnych górników - pracowników wykwalifikowanych ale na początku będzie to elemnt bardzo krnąbrny. będą pracować 3-4 godziny w tym czasie zrobią sobie ze 4 przerwy. będą ciągle czegoś żadać, talonów dodatków itp. jednak w perspektywie czasu, kiedy dotra do nich realia rynku zaczną najzwyczajniej w świecie pracować.