Ciągle się mówi o NKW, o Brzeszczach ciekawe czemu nikt nie wspomni o Makoszowach? Najpierw w styczniu przehandlowane mimo, że w tworze nazywającym się "Sośnica-Makosz owy" to nie ten ruch był tym gorszym, teraz jedna wielka cisza. Makoszowy powoli odrabia braki w robotach przygotowawczych których autorem była stara dyrekcja, w nowym roku powoli jest szansa na normalność i na fedrunek bez strat, a mimo to żadnych informacji co do przyszłości kopalni i pracowników.
30 września 2015 17:16:50
Górnictwo: wcześniejsza niedozwolona pomoc teraz ratunkiem dla kopalń