ewa poruszyła ciekawy problem, pisania dniówek przez kierowników dla ludzi co na dół zjeżdzają tylko symbolicznie. mowa o ludziach, kalifaktorach ktorzy są zatrudnieni jako górnicy, a robią robote załaduj materiał na górze, obsługa biura, pisanie za kierownika raportów, planów wyjasnień. również szukania i przygotowania materiału. jednym słowem na kopalni nie ma gospodarza. jest spychoterapia i bałagan organizacyjny.