Pełnomocnik nie miał nic do zaproponowania ze strony rządu , można z nim było chociaż zawalczyć o odrabianie rewirów , ale nie kto by wam składki płacił jak starzy odejdą co ? Jutro przychodzę się wypisać ze związków .
Pełnomocnik nie miał nic do zaproponowania ze strony rządu , można z nim było chociaż zawalczyć o odrabianie rewirów , ale nie kto by wam składki płacił jak starzy odejdą co ? Jutro przychodzę się wypisać ze związków .