Moze czas najwyzszy aby ci wszyscy z inwestycji, gospodarki, ochrony srodowiska i innych dzialow w ktorych sa zatrudnieni po biurach dolowcy poszli na dol pracowac, a nie pobierac pensje dolowa z wszystkimi przywilejami a dolu nie widza co poniektorzy caly rok. Potem gornicy mowia ze w biurach przepelnienie. Kazdy facet siedzacy w biurze to na 90 procent dolowiec. I tu to by dopiero JSW zaoszczedzila. Najprosciej wziac tym ktorzy i tak maja najmniej a wymaga sie od nich cudow.