Byłem, widziałem. Święto obchodzone w kameralnej atmosferze. Ludzie, górnicy widać, że spracowani, pracujący do późnych lat życia. Piękny pochód górników do małego kościółka przy muzyce orkiestry górniczej. Bez szumnych biesiad, tak jak to miejsce u nas. Jest różnica i daje do myślenia. Niebawem udostępnię krótki filmik na you tube z tego Święta w Karvinie