do bolo: Zgodzię się, nie wy tylko zarząd i związki zawodowe. Przez tyle lat, każda rozmowa o przywilejach kończyła się zadymą w Warszawie. Wiec ktoś wpadł na diabelski pomysł, upublicznił spółkę, dał pazernym trochę darmowych akcji. Wiedział że spółka albo się wyłoży przez związki i płace, albo uda się ją zrestrukturyzować. Tak czy siak skarb państwa na tym wygrywa. To już nie jes problem rządu tylko akcjonariuszy. Wydymali wszystkich.