Jestem po studiach inżynierskich (elektryk). Dodatkowo kończyłem górnictwo i geologię. Od 4 lat próbuję się dostać pod kopalnię (mam doświadczenie w firmie) i cały czas słyszę, że nie ma przyjęć. Pani w CUW`ie się tylko uśmiecha i mówi że nie będzie zatrudnień w tym roku. Jak idiota co rok aktualizuję papiery i słyszę to samo. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że co jakiś czas widzę czerwone kaski, czyli jednak kogoś przyjmują. Nie wiem jakie plecy trzeba mieć CUW - jakaś porażka.