Gdy zaczynałem pracę w kopalni to w markowni był odpowiedni kajet gdzie wpisywało się daną załogę która została dłużej i dlaczego. A my mieliśmy do końca miesiąca określić się czy wybieramy czy idą do wypłaty . Było to dobre bo to co się teraz wyprawia to woła o pomstę do nieba nadgodzin niema a gdy są dniówki do odebrania to chcą zwalniać . To radzę nie siedzieć dłużej bo jak coś się stanie to wasza wina będzie i zero litości od władz KHW a jeszcze kasę będą z was chcieli wydusić w sądzie .