traktować Go jak śmiecia którego zawsze można się pozbyć.Jak jeszcze,żyje dobrze z kierownikiem który wyskrobie Mu dobrą opinię,to jet OK,jak natomiast nie jest pupilem kierownika,a mówi to co myśli,to wiadomo opinia jest zła i wtedy....sru gościa nie ma,albo przeróbka Pan w krawacie i Pani przy kawce się"znają" Kto kombinator,a Kto chory!Ot taka zabawa .....!