Bycie młodym sztygarem teżnie jest takie fajne... Niby taki nadgórnik przez rok czasu powinien się uczyć zarządzania ludźmi, organizowania pracy itp. Prawda jest taka, że wszyscy od razu są dawani na gorącą wodę. Nadgórnik bez żadnego szkolenia dostaje do prowadzenia zmianę. Górnicy w tym kompletnie nie pomagają. Tak jak pisał przedmówca... Jak sztygar się interesuje to "po chu** on tu łazi i na ręce patrzy" a jak wyjdzie wcześniej ze ściany to "zaś polazł i gówno będzie wiedział".