Proponuję studenciakom co sobie przedłużyli dzieciństwo na studiach dziennych o więcej pokory,dla mnie w moim pp takie osoby są bezwartościowe, nic nie umieją po studiach nawet zagrożeń naturalnych, nie mówiąc już o robocie w rzeczywistości. Dłonie które nigdy nie trzymały łopaty i się jej brzydzą. Przyjąłem swego czasu takich i żałuję, po miesiącu zaczeli narzekać że nie po to studiowali i powinni być w dozorze (pozjadali wszystkie rozumy). Proponuję aby wielcy oburzeni poszli do firm na łopatę