Do wszystkich zazdrosnych Ratownicy wchodza kiedy im sztab akcji da polecenie,ich pobyt w miejscu zdarzenia w aparatach badz bez definiuja przepisy,inaczej wyczekuja na na bazie ratwoniczej i zabezpieczaja zastepy,ktore pracuja przy budowie korka itp,tam nie ma fizycznie miejsca na wiecej niz dwa zastepy,piszecie,ze leza,nic nie robia,mysmy tam byli 3 razy w ciagu szychty wzywani do pracy,ludzie z pozostalych oddzialow sami na wlasne zyczenie pisza sie na akcyjne szychty zeby np donosic material