Najlepsi sa emeryci co cale zycie "przepracowali 34; na dyspozytorni lub innych kur idolkach z partii byla fucha dodatkowa jeszcze gdzies w spolce mieszkaniowej lub innej elicie z KC i dzis tacy ci tlumaczą jak jest dobrze i kto jest tym zlym. Takiemu kuta owi bym wyciagnal dniowki zjazdowe i cofnal emeryture. Zemsta? Nie! Emerytura dla gornika i tylko gornika. Na lepsze czasy rowniez, zero jubilata co trzy lata!