Facet (Olszowski) ma fuche prezesa GIPH chyba do śmierci. Nic tam konkretnego nie robi, więc się nie naraża nikomu ważnemu, więc się go nikt nie czepia. Jakies egzotyczne wycieczki zwane misjami gospodarczymi, jakies konferencje w gorskich hotelach, Szkoda pieniędzy na tę całą izbę.