Raciborska spółka Rafako chce z doświadczonego podwykonawcy zmienić się w generalnego wykonawcę. Skłaniają ją do tego miliardowe zamówienia, które złoży krajowa energetyka.
Rafako dostarcza kotły na węgiel do wszystkich dużych polskich elektrowni. Rzecz w tym, że generalnym wykonawcą w takich projektach tradycyjnie zostaje firma z zagranicy (silną pozycję ma u nas francuski Alstom). Czy to z czasem się zmieni? - zapytał \"Parkiet\".
Mariusz Różacki zapewnia, że oferta Rafako będzie w pełni konkurencyjna w porównaniu z tym, co proponują firmy zagraniczne. Zastosowane zostaną najnowocześniejsze z dostępnych obecnie technologii.
Gotowy blok energetyczny składa się z trzech części: kotła, turbiny i oprzyrządowania dodatkowego. Rafako rozmawia już z potencjalnymi dostawcami części i wykonawcami robót. - W sumie około 60 proc. dostawców i wykonawców naszego bloku stanowić będą spółki krajowe - deklaruje Mariusz Różacki.
Prezes Rafako potwierdza informacje, że największe z krajowych spółek energetycznych badają obecnie rynek. - Sondują nasze obłożenie i możliwość realizacji kolejnych kontraktów - mówi.
Poznańska grupa energetyczna Enea ogłosiła niedawno, że tempa nabierają przygotowania do budowy nowej elektrowni Kozienice II. Będzie miała moc 1000 MW, a koszt budowy spółka oszacowała na około 5 mld zł - przypomniał \"Parkiet\".
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.