– Metropolia nie zastępuje miast, ale daje im narzędzia do wspólnego działania. Transformacja dotyka nas wszystkich – niezależnie od granic administracyjnych – dlatego musi być zarządzana w sposób skoordynowany, oparty na współpracy i długofalowym myśleniu – zwrócił uwagę Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii w trakcie debaty "Partnerstwo nauki, przemysłu, samorządu i administracji dla przyszłości odpowiedzialnej transformacji Śląska”, która odbyła się 11 grudnia 2025 r. na Politechnice Śląskiej.
Jego wystąpienie było istotnym głosem w debacie o skutkach przemian energetycznych i gospodarczych.
W swoim wystąpieniu zwrócił on uwagę na skalę i złożoność procesów transformacyjnych przekraczających dziś możliwości pojedynczych samorządów, wymagając ponadlokalnej koordynacji, współpracy i wspólnych narzędzi zarządczych.
- Transformacja Śląska to nie tylko zmiany w sektorze energetycznym czy górniczym, ale również konkretne skutki społeczne, przestrzenne i infrastrukturalne, z którymi mierzą się miasta i gminy: zagospodarowanie terenów pogórniczych, zmiany na rynku pracy, presja na transport publiczny, mieszkalnictwo oraz usługi publiczne – podkreślił.
W tym kontekście Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia pełni rolę platformy integrującej działania miast, umożliwiającej planowanie i realizację projektów w skali odpowiadającej rzeczywistym wyzwaniom regionu.
– Metropolia nie zastępuje miast, ale daje im narzędzia do wspólnego działania. Transformacja dotyka nas wszystkich – niezależnie od granic administracyjnych – dlatego musi być zarządzana w sposób skoordynowany, oparty na współpracy i długofalowym myśleniu – zwrócił uwagę przewodniczący zarządu GZM.
W wystąpieniu zwrócił także uwagę na fakt, że samorządy coraz częściej odpowiadają nie za same decyzje transformacyjne, lecz za ich konsekwencje w codziennym funkcjonowaniu miast. To na poziomie lokalnym kumulują się wyzwania związane z restrukturyzacją gospodarki, zmianami demograficznymi czy potrzebą rewitalizacji zdegradowanych obszarów.
Metropolia – jak wskazał – pozwala przenosić ciężar tych działań z poziomu pojedynczych gmin na poziom regionalny, umożliwiając lepsze wykorzystanie środków finansowych, planowanie przestrzenne oraz realizację projektów infrastrukturalnych o charakterze sieciowym, w tym transportowych i środowiskowych.
W kontekście szerokiej dyskusji konferencyjnej o potrzebie spójności i koordynacji procesów transformacyjnych Kazimierz Karolczak odniósł się również do pytania o model zarządzania całością zmian, podkreślając, że brak jednego punktu odniesienia prowadzi do rozproszenia działań i obniżenia ich skuteczności.
– Jeżeli transformacja ma być procesem przewidywalnym i sprawiedliwym, musi mieć jasno określony mechanizm koordynacji. Niezależnie od tego, czy nazwiemy go jednym operatorem transformacji, czy systemem współpracujących instytucji, kluczowe jest, aby odpowiedzialność była czytelna, a decyzje spójne na wszystkich poziomach – od państwa, przez region, po miasta – zaznaczył Kazimierz Karolczak.
Jego zdaniem metropolia może pełnić rolę łącznika pomiędzy administracją rządową, instytucjami nadzorczymi, spółkami sektora surowcowego oraz samorządami lokalnymi, przekładając strategiczne decyzje na konkretne działania realizowane w miastach.
Wystąpienie przewodniczącego zarządu GZM wpisało się w główną tezę konferencji, zgodnie z którą odpowiedzialna transformacja wymaga partnerstwa nauki, przemysłu, samorządu i administracji. Metropolia – jako struktura współpracy miast – stanowi naturalną przestrzeń do budowania tego partnerstwa w praktyce.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.