Tiber ma 13 lat i przyjechał do Chorzowa z ogrodu zoologicznego w Pradze zaledwie sześć dni temu. Zjada cztery kilogramy mięsa i - jak to kot - jest aktywny nocą i o zmierzchu.
Śląski Ogród Zoologiczny może się pochwalić kolejną atrakcją. To tygrys amurski, zwany też syberyjskim.
- Od kilku miesięcy w naszym zoo nie było tygrysa. I wreszcie się go doczekaliśmy - mówiła podczas konferencji Ewa Owczarek-Nowak, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska, Ekologii i Opłat Środowiskowych w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach. - Dla zoo to niepowtarzalna okazja, by wejść do programu hodowlanego tygrysów.
Tygrysy amurskie osiągają nawet 300 kg wagi i trzy metry długości. Nasz Tiber ma 13 lat, nie był jeszcze ważony, ale opiekunowie szacują, że może ważyć w granicach 200 kg. - Dziennie zjada cztery kilogramy mięsa, wołowego, królików, kur, dostaje też zioła dla zapachu. A dwa razy w tygodniu ma głodówkę - mówi Bartosz Ogłaza, jeden z opiekunów tygrysa w chorzowskim zoo.
Co ciekawe, na adopcję tygrysa zdecydowała się Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia.
- Tygrysy to wspaniałe zwierzęta – silne, majestatyczne, jedyne w swoim rodzaju. Ich siła, odwaga i wyjątkowość są tym, z czym chcemy się kojarzyć - mówi Kazimierz Karolczak, przewodniczący zarządu GZM. – Jesteśmy pierwszą i jak na razie jedyną w Polsce metropolią. Siłę do działania czerpiemy z energii naszych miast i gmin, ze współpracy i integracji. To ona pozwala nam na realizację dużych projektów, które mają służyć mieszkańcom. Adopcja tygrysa to dla nas nie tylko promocja, ale też gest wsparcia dla wspaniałej pracy, jaką wykonuje Śląski Ogród Zoologiczny - dodaje Karolczak.
Wsparcie GZM przyczyni się do zapewnienia zwierzęciu wysokiej jakości opieki weterynaryjnej, odpowiedniego żywienia i utrzymania środowiska życia tygrysa na najwyższym poziomie.
- Taka adopcja to nie tylko wsparcie zagrożonego gatunku, jakim jest tygrys amurski – mówi Marek Mitrenga, dyrektor Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. - Dla nas, jako zoo, to także okazja do współpracy w zakresie edukacji, zwiększaniu świadomości ekologicznej i promowaniu działań na rzecz bioróżnorodności. Ważne też, że dzięki adopcji Tiber zyskuje stałego opiekuna, który zadba o jego potrzeby i wesprze nas w zapewnieniu mu odpowiednich warunków do życia – dodaje.
Tygrys amurski, zwany również syberyjskim to największy z podgatunków tygrysa azjatyckiego, drapieżnego ssaka z rodziny kotowatych. Porównywalne rozmiary osiąga jedynie tygrys bengalski oraz uznany za wymarły już podgatunek tygrys kaspijski. Tygrys syberyjski to gatunek krytycznie zagrożony. Szacuje się, że na wolności żyje około 750 przedstawicieli tego gatunku.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.