Kopalnia Bobrek w Bytomiu będzie fedrowała do końca 2025 roku. - Pani minister (chodzi o minister przemysłu Marzenę Czarnecką – przyp. aut.) potwierdziła, że likwidacja naszej kopalni będzie prowadzona z wykorzystaniem naszej załogi w oparciu o zapisy zawarte w umowie społecznej – poinformowali przedstawiciele związków zawodowych z bytomskiej kopalni.
Kopalnia Bobrek w Bytomiu zostanie zamknięta do końca 2025 roku, czyli o 15 lat wcześniej niż założono w umowie społecznej dla górnictwa. Jak orzekł Wyższy Urząd Górniczy bezpieczne fedrowanie nie jest dalej możliwe po tragicznym w skutkach wstrząsie, który miał miejsce w marcu br.
W piątek, 5 lipca, odbyło się spotkanie związków zawodowych z Węglokoksu Kraj, czyli spółki do której należy kopalnia Bobrek, z minister przemysłu Marzeną Czarnecką.
„Tematem spotkania była sytuacja, w jakiej znalazła się nasza Kopalnia po negatywnej opinii Komisji ds. zagrożeń naturalnych powołanej przez Prezesa Wyższego Urzędu Górniczego oraz dalszy los naszej Załogi. Uzyskaliśmy zapewnienie Pani Minister, że nikt z pracowników Węglokoksu Kraj nie straci pracy. Do końca przyszłego roku nadal będziemy prowadzić wydobycie, aby w całości wyeksploatować udostępnione złoże. Od początku 2026 roku konieczne będzie rozpoczęcie działań likwidacyjnych. Pani Minister potwierdziła, że likwidacja naszej Kopalni będzie prowadzona z wykorzystaniem naszej Załogi w oparciu o zapisy zawarte w Umowie Społecznej, z wykorzystaniem gwarancji świadczeń socjalnych w całym okresie likwidacji, tj. urlopów górniczych, urlopów dla pracowników zakładu przeróbki mechanicznej węgla, jednorazowych odpraw pieniężnych oraz alokacji do innych spółek węglowych, dającej gwarancję kontynuacji zatrudnienia” – napisali po zakończeniu przedstawiciele strony społecznej w informacji do załogi.
„Zakładowe Organizacje Związkowe działające w Węglokoksie Kraj S.A. zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby te gwarancje zostały zrealizowane. Będziemy na bieżąco monitorować zarówno dalszy proces eksploatacji, jak i w szczególności proces likwidacji naszej Kopalni. Jesteśmy przekonani, że dzięki dalszej dobrej współpracy z Zarządem Węglokoksu Kraj i Ministrem Przemysłu zrealizujemy nasz nadrzędny cel, jakim jest zagwarantowanie zatrudnienia wszystkim pracownikom naszej Spółki, którzy wyrażą wolę kontynuowania pracy w branży górniczej” – wskazali dalej związkowcy.
Historia kopalni Bobrek sięga początków minionego stulecia. Kopalnia posiada zasoby operatywne węgla szacowane na ok. 16,5 mln ton. W skład spółki Węglokoks Kraj kopalnia Bobrek razem z kopalnią Piekary weszła w 2015 roku. Kopalnie zostały następnie połączone, a w 2021 roku wygaszona została piekarska część kopalni.
Pod koniec 2023 roku podczas połączonych sejmowych Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych oraz Finansów Publicznych prezes Grzegorz Wacławek podkreślał, że Węglokoks Kraj nie posiada żadnych zobowiązań, zaległości publiczno-prawnych, pożyczek, nie korzystał z subwencji, a zobowiązania realizuje w ustawowym terminie płatności.
Jak poinformował wtedy, w 2023 roku kopalnia Bobrek wyprodukowała ok. 870 tys. ton węgla, wobec 1,2 mln ton rok wcześniej, a zmniejszenie produkcji wynikało głównie z uwarunkowań geologiczno-górniczych. W latach 2015-22 Weglokoks Kraj notował dodatnie wyniki finansowe, z wyjątkiem roku 2020, kiedy na wyniku zaważyła pandemia COVID-19.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Podstawowe pytanie, z jakich środków będzie sponsorowana likwidacja - budżetowych zapewne... tak to każdy potrafi zlikwidować kopalnię, a co z odpisami na fundusz likwidacyjny, ? A no nic! Już słychać szum spadochronów...
Doświadczenie w likwidacji niewątpliwie przyda się załodze, będzie za parę lat wykorzystane na Halembie lub Sośnicy a załoga będzie miała dobre referencje
Komentarz usunięty przez moderatora z powodu braku związku z tematem.
Zobaczycie świadczenia socjalne jak fedrowanie do 2040 roku
A my co srk powinno likwidowac