Jest raport o zabytkach górniczych w woj. śląskim. Jego celem jest uratowanie naszego dziedzictwa przemysłowego. Eksperci liczą, że w obszarze ochrony zabytków górniczych mamy szansę stać się światowym liderem.
Kiedyś górnictwo było kołem napędowym polskiej gospodarki, dziś ma szansę stać się kołem napędowym turystyki. Pierwszy krok w tym kierunku został już zrobiony. Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków wraz z ekspertami z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu opracował pierwszy w historii kompleksowy raport dotyczący zabytków górniczych. Ma dość długą nazwę - „Górnicze dziedzictwo. Rozpoznanie dziedzictwa materialnego obiektów nieruchomych związanych z przemysłem wydobywczym, górniczym i kopalnianym węgla kamiennego i innych paliw kopalnych (węgiel, gaz ziemny i paliwa ropopochodne) w obszarze Polski", a zaprezentowano go 27 maja w Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. Eksperci podkreślali, że nasze zabytki przemysłowe mogą zadziwić świat, ale… trzeba je uratować.
Raport pokazuje możliwości naszego kraju w zakresie ochrony i adaptacji zabytków górniczych oraz ich potencjał jako atrakcji turystycznych
- Stała się ważna rzecz. Pierwszy raz - patrząc z mojej perspektywy, a zajmuję się tym tematem już 15 lat - instytucja narodowa, jaką jest Narodowy Instytut Konserwacji Zabytków, zainteresowała się zabytkami techniki, w tym głównie obiektami górniczymi - powiedział Bartłomiej Szewczyk, dyrektor Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. - Instytucja centralna podjęła decyzję, by w sposób systemowy sklasyfikować je, uporządkować i wpisać do Krajowego Planu Ochrony Zabytków. To jest absolutny przełom. Mam nadzieję, że to pierwszy krok, za którym pójdą kolejne - dodał.
- Uderzyliśmy się w piersi i przyznaliśmy, że straciliśmy kilkadziesiąt lat dla ochrony polskiego, naszego wspólnego dziedzictwa górniczego - podkreślił Michał Laszczkowski, dyrektor Narodowego Instytut Konserwacji Zabytków. - Przez 30 lat zlikwidowano bezpowrotnie wiele kopalń. To co robimy dzisiaj jest po to, byśmy mogli zachować dziedzictwo dla przyszłych pokoleń. Zabytki techniki to jedyny niezbadany obszar, który mógłby zadziwić świat. Ten raport jest wstępem, chcemy zobaczyć wszystko to, co jest pod ziemią i na powierzchni. To jest część większego projektu, który ma odpowiedzieć na pytanie, co należy zostawić na miejscu, co przetransportować, a co ochronić jako trwałe pamiątki - tłumaczył. Dyrektor Laszczkowski podkreślił, że ważna będzie kwestia waloryzacji, określenia wartości zabytków górniczych, co będzie kolejnym elementem projektu.
Raport został opracowany przez ekspertów z Politechniki Śląskiej i Muzeum Górnictwa Węglowego.
Eksperci podkreślali, że w obszarze ochrony zabytków górniczych mamy szansę stać się światowym liderem. Głównie w woj. śląskim są obiekty przemysłowe, które były świątyniami przemysłu, mogły się do tego poszczycić wybitną architekturą. Według autorów raportu do 2026 roku powinny być gotowe rekomendacje dla ważnych zabytków górniczych.
- Spieszymy się, bo te obiekty znikają w oczach, są degradowane. Ważne jest więc, by wytypować je do ochrony - apelowała dr hab. inż. arch. Barbara Stankiewicz, prof. Politechniki Śląskiej, jedna ze współautorek raportu.
Warto też wiedzieć, że Muzeum Górnictwa Węglowego dysponuje dokumentacją techniczną wszystkich kopalń, dokumentacja była prowadzona od lat 50. - Udało się nam przejąć zasoby dokumentacji, ona może pomóc w procesie rewitalizacji obiektów - mówią pracownicy Muzeum Górnictwa Węglowego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.