Dalsza integracja Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii (GZM) to zdaniem prezydenta Katowic Marcina Krupy największe wyzwanie najbliższych lat. O nowo rozpoczętej kadencji 2024-2029 samorządowcy rozmawiali w środę podczas XVI Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
- Dalsza integracja GZM będzie największym wyzwaniem najbliższych lat. Przed nami pięć lat ciężkiej pracy, które powinny przygotować nas wszystkich i tych, którzy będą kontynuowali tę wizję rozwoju, aby wejść na ścieżkę, która doprowadzi do stworzenia dużego ośrodka - metropolii, która będzie konkurencyjna nie tylko w kraju, ale w całej Europie i na świecie - powiedział prezydent Krupa.
Najbardziej ambitny ze scenariuszy, który rozważają samorządowcy, zakłada utworzenie miasta metropolitalnego pod szyldem Katowic z 18 miast, które obecnie tworzą rdzeń GZM: Będzina, Bytomia, Chorzowa, Czeladzi, Dąbrowy Górniczej, Gliwic, Katowic, Mikołowa, Mysłowic, Piekar Śląskich, Radzionkowa, Rudy Śląskiej, Siemianowic Śląskich, Sosnowca, Świętochłowic, Tarnowskich Gór, Tychów i Zabrza.
Taka metropolia miałoby być zarządzana na zasadach podobnych do miasta stołecznego. Poszczególne miasta zachowałyby burmistrzów oraz rady, wykonując zadania o znaczeniu lokalnym. Natomiast prezydent i rada metropolii odpowiadaliby m.in. za planowanie i realizację inwestycji ponadlokalnych, kształtowanie ładu przestrzennego, podnoszenie jakości usług publicznych etc.
Zdaniem prezydenta Tychów Macieja Gramatyki dalsza integracja ułatwiłaby rozwiązanie wielu problemów, z którymi borykają się poszczególne samorządy. Jednym z nich jest gospodarowanie odpadami, ponieważ obecna ustawa metropolitalna nie pozwala m.in. na wybudowanie wspólnej spalarni odpadów. Kolejne to zarządzanie siecią dróg, za które w GZM odpowiedzialnych jest około 50 podmiotów, czy ujednolicenie cen wody, które różnią się w sąsiednich miastach.
Prezydent Chorzowa Szymon Michałek dodał do tego organizację i dalsze usprawnianie transportu publicznego, co już jest jednym z zadań GZM.
- W każdy mieście istotny jest transport. Jeśli chcemy łączyć pewne funkcje, np. żeby szpitale nie były powielane w każdym z miast, to pacjenci muszą mieć do nich dobry dojazd, wtedy nie będzie im to przeszkadzało. Powinniśmy rozpocząć mocno od transportu, a wszystko inne będzie naturalną konsekwencją - powiedział prezydent Michałek.
Podkreślił, że dalsza integracja GZM jest projektem na najbliższych 5-10 lat.
Według samorządowców utworzenie Metropolii Katowice pomogłoby w przyciągnięciu inwestorów, którzy chcą inwestować w dużych ośrodkach, ponieważ takie miasto metropolitalne liczyłoby ponad dwa miliony mieszkańców. To także szansa na przyciągnięcie dużych inwestycji, które przekraczają możliwości dzisiejszych Katowic, a dla innych mniej rozpoznawalnych miast nie są osiągalne.
Jedną z obaw dotyczących utworzenia Metropolii Katowice są silne tożsamości lokalne. Prezydent Gramatyka na przykładzie swojego miasta ocenił, że nie będzie to duży problem, ponieważ dzisiejsze dzielnice Tychów niegdyś również były samodzielnymi gminami i zachowały swoją tożsamość, choć weszły w skład większego organizmu miejskiego.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.