- Na miejscu Daniela Obajtka i Jacka Sasina zainteresowałbym się warunkami świadka koronnego - powiedział we wtorek minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman. Dodał, że któremuś z nich może grozić długotrwałe więzienie.
Szef resortu zapytany w TVP Info o fuzję Orlenu z Lotosem odpowiedział, że wyniki NIK-u są druzgocące.
- Pan Obajtek się broni, pan Sasin - mówiąc kolokwialnie - próbuje brać to na klatę. Na miejscu tych panów zainteresowałbym się warunkami świadka koronnego, bo któremuś z nich może grozić długotrwałe więzienie - powiedział Krzysztof Hetman.
Dodał, że przed tą fuzją państwo polskie miało praktycznie rzecz biorąc 100-proc. kontrolę nad rynkiem paliwowym w Polsce, po fuzji ją straciło. Zaznaczył, że cały czas informowano, że to KE kazała Lotos i Rafinerię Gdańską rozparcelować.
- To nie była fuzja, tylko rozparcelowanie jednej z najlepszych rafinerii w Europie - ocenił.
Jego zdaniem, jeśli potwierdzi się informacja, że ówczesne Ministerstwo Aktywów Państwowych rekomendowało Radzie Ministrów tak zwaną fuzję, to można tutaj mówić o pełnym uczestnictwie w tym procesie, w którym państwo polskie straciło 100 proc. panowania nad rynkiem paliwowym. Podkreślił, że to rynek kluczowy z punktu widzenia bezpieczeństwa. W jego opinii nie można wykluczyć, że będzie potrzebna komisja śledcza w tej sprawie.
W styczniu 2022 r., zgodnie z wymogami antymonopolowymi Komisji Europejskiej, PKN Orlen przedstawił środki zaradcze planowane w związku z zamiarem przejęcia Grupy Lotos. Ustalono m.in., że Saudi Aramco kupi 30 proc. akcji rafinerii w Gdańsku, a węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Lotos znajdujących się w Polsce, PKN Orlen kupi zaś od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji.
W czerwcu 2022 r. PKN Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na połączenie z Grupą Lotos. PKN Orlen sfinalizował przejęcie Grupy Lotos 1 sierpnia 2022 r. poprzez rejestrację połączenia przez Sąd Rejonowy w Łodzi.
Z opublikowanego w poniedziałek raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK) wynika, że PKN Orlen przy fuzji z Lotosem zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej ich szacowanej wartości. Kontrolerzy zarzucili ówczesnemu ministrowi aktywów państwowych wyrażenie zgody na fuzję bez niezbędnych analiz i konsultacji.
W poniedziałek ówczesny członek zarządu Orlenu Janusz Szewczak ocenił, że ustalenia NIK ws. połączenia PKN Orlen z Lotosem są bezwartościowe, sporządzone przy użyciu błędnej metodologii z wykorzystaniem danych niemających nic wspólnego ze stanem faktycznym. Według niego raport NIK opiera się a bliżej nieznanych materiałach, ponieważ Izba nie kontrolowała Orlenu.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.