Pierwsza pula pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy to 31 mld zł. Środki te trafią na likwidację białych plam w dostępie do internetu, termomodernizację i system świadczeń dla osób zostawiających dzieci pod opieką - poinformowała w piątek szefowa ministerstwa funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Jak wyjaśniła podczas konferencji prasowej, pierwszy wniosek o płatność z KPO został wysłany do Komisji Europejskiej. Suma środków do pozyskania z tej puli wynosi ok. 31 mld zł, a całość programu to ponad 267 mld zł - zaznaczyła.
KPO dla każdego obywatela oznacza 7 tys. 100 zł w przeliczeniu na obywatela Rzeczpospolitej. Oznacza, jeżeli dobrze zainwestujemy te środki, ok. 0,7 pp. wzrostu rocznego PKB dodatkowego. Całość tych funduszy to jest ok. 7 proc. rocznego PKB Polski - powiedziała Pełczyńska-Nałęcz.
Poinformowała, że środki z pierwszej puli będą skupiały się na trzech obszarach. Pierwszym będzie likwidacja białych plam w dostępie do szerokopasmowego internetu, czyli zapewnienie go tam, gdzie nie opłaca się budować łączy na zasadach komercyjnych. Dzięki temu programowi dostęp do szerokopasmowego internetu otrzyma prawie 1 mln gospodarstw domowych. Po zrealizowaniu tego programu w ramach KPO będziemy mogli powiedzieć, że tych białych plam w naszym kraju nie będzie - zaznaczyła minister.
Drugim obszarem będzie termomodernizacja budynków wielorodzinnych tam, gdzie poprawa efektywności energetycznej wymaga bardzo dużych nakładów, przekraczających możliwości mieszkańców. Według minister, program powinien objąć ok. 115 tys. mieszkań. Zaznaczyła, że inwestycja zakłada bardzo wysoki próg podwyższenia efektywności energetyczne - o 30 proc..
Trzeci obszarem to program Aktywny rodzic, czyli dodatkowe świadczenie dla rodziców chcących pójść do pracy i zostawić dziecko pod opieką. Tacy rodzice będą mieli wybór - czy zostawić dziecko pod opieką np. członka rodziny, czy też zostawić je w odpowiednim miejscu opieki. W ramach programu powstać ma 47 tys. miejsc w żłobkach, przede wszystkim tam, gdzie ich nie ma - wyjaśniła minister.
Odnosząc się do terminu, kiedy środki z pierwszej płatności w ramach KPO wpłyną do Polski, Pełczyńska-Nałęcz oceniła, że zasadniczą kwestią, która będzie rozwiązana i która spowoduje, że te środki do Polski wpłyną gdzieś w końcu I kw. lub na początku II kw., to kwestie związane z praworządnością.
Tutaj została - przez Ministerstwo Sprawiedliwości - przygotowana i przedstawiona całościowa ścieżka dojścia () Praworządność to jest coś, co jest potrzebne polskim obywatelom. Dochodząc do tego, równocześnie wypełnimy też założenia, na bazie których zyskujemy dostęp do środków z KPO - powiedziała.
Dodała, że w przyszłym roku planuje złożyć po dwa kolejne wnioski o środki z KPO w dwóch okienkach czasowych. Oznacza to, że drugi i trzeci wniosek zostaną złożone w pierwszej połowie roku, a czwarty i piąty w drugiej połowie - wyjaśniła minister funduszy.
KPO to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro, w tym 25,28 mld euro w postaci dotacji i 34,5 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.