Pierwsza grupa pracowników Polskiej Grupy Górniczej przechodzi kurs podstawowego przysposobienia wojskowego pod okiem instruktorów 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Szkolenie jest efektem podpisanego na początku kwietnia porozumienia o współpracy pomiędzy dowódcą 13 Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, a przedstawicielami Zarządu Polskiej Grupy Górniczej. Bierze w nim udział 23 pracowników Polskiej Grupy Górniczej, którzy wyrazili taką chęć, bo kurs nie jest obowiązkowy.
W pierwszej kolejności ćwiczą górnicy i pracownicy PGG, którzy jednocześnie są już żołnierzami terytorialnej służby wojskowej w Siłach Zbrojnych RP, ale są to także osoby z kierownictwa i dozoru ruchu podziemnego zakładu górniczego, osoby wykonujące specjalistyczne czynności jak np. górnik strzałowy, maszynista kolejek, maszyn wyciągowych oraz ratownicy górniczy. Szkolenie trwa 3 dni i dotyczy zarówno wiedzy teoretycznej, jak i praktycznej z zakresu posługiwania się bronią i medycyny pola walki czy topografii.
Tomasz Janczewski, sztygar zmianowy przeróbki w kopalni Sośnica, w ogóle z bronią styczności nie miał.
- To mój pierwszy raz, bo jak kończyłem studia to już nie była wymagana służba wojskowa. Są tu na szczęście koledzy z WOT-u, którzy pomagają nam i szkolą. Szkolenia z bronią powinien przejść każdy dorosły, młody mężczyzna, bo takie niebezpieczne są czasy - podkreślił Janczewski.
Jednym z uczestników szkolenia był także Arkadiusz Majtler, który jest ratownikiem górniczym w kopalni ROW, w ruchu Chwałowice. W kopalni pracuje już 27 lat. Brał udział w wielu trudnych akcjach ratunkowych pod ziemią. Podkreśla, że ćwiczenia z wojskiem mają dla niego duże znaczenie.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
A w późniejszym czasie odróbka jak za wojsko ku chwale Ojczyzny Wojak na emeryturę szedł po 15latach,ryl pracujący w sanatorium na dole po 25latach +odróbka wojska Tylko ryl ,gatunek szkodnik _musi wszystko odpracować.