- PKN Orlen kilka dni temu wypowiedział kontrakt z rosyjską firmą Tatnieft na dostawy ropy - poinformował we wtorek prezes koncernu Daniel Obajtek. Jak podkreślił, spółka miała prawo wypowiedzieć kontrakt z powodu wstrzymania dostaw przez odpowiednio długi czas.
Jak oświadczył we wtorek, 4 kwietnia, w Polsat News Obajtek, po wstrzymaniu dostaw ropy przez stronę rosyjską PKN Orlen zyskał argument, który pozwolił wypowiedzieć kontrakt z Tatnieftią.
- W warunkach umowy było zapisane, że jeżeli ropa nie jest dostarczana przez określony czas mamy prawo wypowiedzieć kontrakt - stwierdził prezes PKN Orlen, podkreślając, że a tej podstawie bez kar wypowiedzieliśmy ten kontrakt. Stało się to generalnie parę dni temu - dodał.
25 lutego 2023 r. dostawy ropy do Polski rurociągiem Przyjaźń zostały wstrzymane przez stronę rosyjską. Od początku lutego 2023 r., po wygaśnięciu kontraktu z firmą Rosnieft, dostawy rosyjskiej ropy na mocy kontraktu z Tatnieftią pokrywały ok. 10 proc. zapotrzebowania koncernu na ten surowiec - informował wcześniej Orlen, podkreślając, że były to wyłącznie dostawy rurociągowe, na które nie zostały wprowadzone międzynarodowe sankcje.
Kontrakt z Tatnieftią obowiązywał do końca 2024 r. i opiewał na dostawy 200 tys. t ropy miesięcznie rurociągami.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.