Przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej oskarżają zarząd spółki o brak rzeczywistej woli do prowadzenia negocjacji w sprawie wzrostu wynagrodzeń. - Można stwierdzić, że czeka nas kolejna batalia o nasze wynagrodzenia i musimy się do tej batalii już teraz przygotować – wskazują związkowcy.
To reakcja strony społecznej na pismo przedstawicieli zarządu JSW skierowane w poniedziałek (9 stycznia) do przewodniczących Reprezentatywnych Organizacji Związkowych (chodzi o Solidarność, ZZG oraz Kadrę).
„Informujemy, że w ramach prowadzonej polityki płacowej monitorowane będzie sytuacja związana z wpływem cen towarów i usług konsumpcyjnych na poziom płacy realnej w JSW. Wzrost wynagrodzeń niwelujący negatywny skutek inflacji realizowany będzie, o ile sytuacja ekonomiczno-finansowa Spółki na to pozwoli, w porozumieniu z Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi JSW” – można przeczytać w piśmie będącym odpowiedzią na stanowisko związków zawodowych podpisanym przez prezesa zarządu JSW Tomasza Cudnego oraz wiceprezesa ds. rozwoju Wojciecha Kałużę.
Odpowiedź zarządu wywołała zdecydowaną i negatywna reakcję strony związkowej.
- Z treści pisma wynika, że ze strony Zarządu brak jest rzeczywistej woli do prowadzenia negocjacji w sprawie wzrostu wynagrodzeń dla pracowników naszej Spółki. Pisanie, że w ramach prowadzonej polityki płacowej Zarząd będzie monitorował sytuację związaną z inflacją, która ma wpływ na poziom płacy realnej i podejmie działania niwelujące negatywny skutek inflacji w oparciu o sytuację ekonomiczno-finansową Spółki jest nieporozumieniem i próbą wprowadzenia pracowników w błąd. Przypominamy, że wynik finansowy JSW za 9 miesięcy 2022 r. wyniósł 5 miliardów 900 milionów zł, a inflacja jest znana. A więc czas na decyzje, nie monitorowanie.
Można stwierdzić, że czeka nas kolejna batalia o nasze wynagrodzenia i musimy się do tej batalii już teraz przygotować – napisali przedstawiciele związków zawodowych z JSW na swoim profilu na Facebooku.
Przypomnijmy, że przedstawiciele Reprezentatywnych Organizacji Związkowych działających w JSW zgłosili żądanie 25 proc. podwyżki, która miałaby obowiązywać od początku 2023 r. Zagrozili równocześnie wszczęciem sporu zbiorowego, a nawet strajku.
Kolejna runda negocjacji płacowych pomiędzy przedstawicielami zarządu JSW i związkowcami ma się odbyć w czwartek, 12 stycznia.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.
Jeżeli zarząd MA pieniądze to niech ROZDAJE. Pod jednym warunkiem: KIEDY BĘDZIE DOŁEK - ZACZNIE ZABIERAĆ . Z E R O D O T A C J I. !!!!!! I wtedy będzie w porządku.
Jakby podwyżki były realizowane na bieżąco nie było by teraz problemu. Zarobki stały gdzie w pozostałych branżach i ogólnie gospodarce rosły w szybkim tempie. W pozostałych spółkach jest jeszcze gorzej.
Kiedy spoleczenstwo zrozumie ze zwiazki zawodowe to rak ktory zzera nasze pieniadze? 25% podwyzki? moze 40% albo czemu nie 50%? Pytanie czy zasluzyles sobie na te pieniadze. A wczuj sie jeden z drugim w sytuacje inwsetora ktory zainwestowal w JSW w lipcu 2011 i zaplacil ponad 135 zl za akcje - teraz wreszcie spolka wypracowuje zyski, to nie, nie damy tego inwestorom i tym samym bedziemy odstraszac wszystkich innych! Drzec ryje tylko potrafia! jak wam sie nie podoba to na rury wiertnicze na Morzu Polnoncym nieroby jedne!
2023-01-10 14:17 67 7 Trzeba kuc zelazo póki gąrące przed wyborami! Gruby jako tako wyjatkowo zysk wykazuja a zaraz przestaną i znowu reszta wolaków z kas na biedronce za 3 tys zł bedzie musiala utrzymywać hanysów za 12 tys zł! hehe Jeszcze koniecznie do podwyzek dorzućcie pół mln zł odprawy bo te 200 tys zł w tej chwili marnie wyglada przy inflacji!
Helmut ale ty jesteś poje...fajny Zaszczepiony z flaga ukropolin na FB to musisz być ty, bo on robi w firmie ,poczytajcie jego komentarz i nie zaśmiejcie się. Ja nie dałem rady
Witam pracuję w firmie górniczej i z własnego doświadczenia mogę oznajmić ze nie rozumiem czego oni chcą od rządu są najlepiej zarabiająca branżą w Polsce zwłasza JSW niech przyjdą do mojej firmy to się dowiedzą jak to jest pracować za najniższą krajową reszta oczywiście pod stołem ale to już marne grosze bez żadnych dodatków nawet ciężko o ubranie robocze a co tu mówić dalej. Związkowcy niech się ruszą i do roboty a nie płakać i narzekać was jest poprostu za dużo. Pozdrawiam pracownik Carbon
Myślę że podwyżki są potrzebne bo zarobki o których się mówi co górnicy zarabiają są zawyżone każdy z górników nie pracuje 5 dni w tygodniu jak ci co krytykują i hejtuja tylko żeby zarobić trzeba pracować wszystkie soboty a czasem i niedzielę a nie jak biuro kraciii od p do p
Do Tel: Skoro uważasz ,że wszyscy dopłacają do górników a nie przynoszą zysków wg Ciebie ( a jak widać z treści artykułu to przynoszą ) To może podziel się swoimi zyskami z tymi, którzy naprawdę nie mają nic. Druga kwestia. Zarobki na kopalniach wcale nie są takie jak się wszystkim wydaje. Bez weekendów i nadgodzin to 4500-5000 tys to aż tak dużo ? Koleżanka w Biedronce ma 3800 Kolego na produkcji kawy 4200. Powiem szczerze , że gdyby nie staż i czas jaki został mi do emerytury to na kopalnie drugi raz bym nie poszedł.
Przynajmniej będą monitorować, u nas już zrównują któryś rok , a teraz będą pół roku liczyć.
Niech strajkują , w Austrii długo nie będą czekać na węgiel od poloczków znajdą nowe dostawcy w Australii Mongoli itd. Piramidy węgla urosną w Jastrzębiu i okolicach Który rząd zacznie dzielić zyski spółek skarbu przez wszystkich Polaków a nie tylko wybrane grupy zawodowe ???