W październiku br. produkcja i sprzedaż węgla kamiennego z polskich kopalń były wyższe niż w rekordowo słabym pod tym względem wrześniu, jednak nadal niższe niż przed rokiem - wynika z danych Agencji Rozwoju Przemysłu. Wydobycie osiągnęło 4,3 mln ton, a sprzedaż 3,9 mln ton.
W czwartek katowicki oddział ARP, monitorujący rynek węgla i sytuację w krajowym górnictwie, opublikował dane dotyczące wielkości wydobycia i sprzedaży węgla w dziesiątym miesiącu 2022 r.
Zarówno wydobycie, jak i sprzedaż były w październiku niższe od wyników sprzed roku, kiedy wydobycie przekroczyło 4,7 mln ton, a sprzedaż zbliżyła się do 5,3 mln ton.
Październikowe wyniki są jednak lepsze od wrześniowych, kiedy kopalnie wydobyły 3,8 mln ton węgla, a sprzedały 3,7 mln ton. Miesięczna produkcja i sprzedaż krajowego surowca należały wówczas historycznie do najniższych - mniej węgla było jedynie w maju 2020 r., kiedy kopalnie dotknęła pandemia.
Jak wynika z danych ARP, w ciągu 10 miesięcy tego roku wielkość krajowego wydobycia węgla kamiennego wyniosła ok. 43,8 mln ton wobec ok. 45,6 mln ton w ciągu 10 miesięcy 2021 r., a sprzedaż zbliżyła się do 44,3 mln ton wobec ok. 48,1 mln ton przed rokiem.
Rekordowy w tym roku poziom miesięcznej produkcji, rzędu 5,5 mln ton, polskie kopalnie zanotowały w marcu, kiedy wydobycie węgla było najwyższe od 3,5 roku.
Stan zapasów węgla w końcu października tego roku był znacząco niższy w odniesieniu do października 2021 r., kiedy na zwałach leżało przeszło 3,1 mln ton surowca. W końcu października br. stan zwałów wynosił ok. 1,4 mln ton, wobec 1,1 mln ton miesiąc wcześniej.
Miesięczne statystyki ARP dostępne w prowadzonym przez Agencję portalu Polski Rynek Węgla obejmują okres od początku 2007 roku. W tym okresie najniższe wydobycie było w maju 2020 r., gdy kopalnie ograniczyły produkcję w związku z pandemią. Wyprodukowano wówczas blisko 3,2 mln ton węgla, a sprzedano ponad 3,4 mln ton. W normalnych warunkach rekordowy pod względem niskiego poziomu wydobycia i sprzedaży był tegoroczny wrzesień.
Na koniec października br. - jak podała w czwartek ARP - kopalnie zatrudniały 75,4 tys. osób, wobec 74,9 tys. miesiąc wcześniej oraz ponad 77,7 tys. osób przed rokiem. Od początku tego roku do końca października zatrudnienie w górnictwie zmniejszyło się o ok. 2,1 tys. osób - pracownicy odeszli na emerytury lub skorzystali z ustawowych osłon socjalnych. Jednak we wrześniu i październiku więcej osób przyjęto do pracy w górnictwie niż z niej odeszło.
Jeżeli chcesz codziennie otrzymywać informacje o aktualnych publikacjach ukazujących się na portalu netTG.pl Gospodarka i Ludzie, zapisz się do newslettera.